Z początkiem sierpnia 1942 lord Louis Mountbatten, Szef Operacji Połączonych, zwrócił się do Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysława Sikorskiego z propozycją utworzenia polskiego oddziału komandosów. Skutkiem tych rozmów był rozkaz o stworzeniu polskiej kompanii komandosów wydany 28 sierpnia 1942 r. Oryginalnie etat kompanii przewidywał 5 oficerów i 81 podoficerów i szeregowych. Dowódcą kompanii mianowany został kpt. Władysław Smrokowski , który rozpoczął rekrutację ochotników (w całości pochodzili z 2 Batalionu Strzelcow „Kratkowane Lwiątka”) w dniu 20 września 1942 roku. Na kancelarię i miejsce zakwaterowania żołnierzy przeznaczono kościół St. John’s w Cupar, gdzie wówczas stacjonował 2 Batalion Strzelców. Ze względu na nadspodziewanie dużą liczbę kandydatów, Smrokowski wybierał żołnierzy najlepiej przeszkolonych, najbardziej sprawnych fizycznie i posiadających odpowiednie kwalifikacje. Formowanie kompanii ukończono w końcu września 1942.
Polscy komandosi od koloru beretów nazwani zostali „zielonymi diabłami” . 9 października 1942 roku nastąpiło oficjalne i uroczyste rozstanie komandosów z macierzystym oddziałem z przemówieniem pożegnalnym dowódcy batalionu ppłk. Chruściela i przeglądem kompanii dokonanym przez gen. Ducha. Następnego dnia kompania odjechała do Północnej Walii, gdzie weszła w skład brytyjskich oddziałów Commando jako 6 kompania 10 Międzyalianckiego Commando (No. 10 Inter-Allied-Commando, 6 Troop). Wkrótce rozpoczęło się intensywne i wszechstronne szkolenie.
Po miesięcznym pobycie w Fairbourne Kompania wyjechała na 3-tygodniowy trening do Commando Depot znajdującego się w miejscowości Achnacarry, gdzie żołnierze uczyli się odwagi, samodzielności, koleżeńskości, prawdomówności, dbałości o wygląd zewnętrzny oraz technik walki i szczegółów dotyczących broni (również nieprzyjaciela). We wrześniu 1943 Kompania znalazła się na terenie Algierii, szkoląc się intensywnie w nowych warunkach klimatycznych.
Kompania pozostała na ewidencji „Kratkowanych Lwiątek” do 15 sierpnia 1944 roku, czyli do czasu kiedy formalnie stali się częścią 2 Batalionu Komandosów Zmotoryzowanych.
Udział w walkach na froncie włoskim.
1 grudnia 1943 1 Samodzielna Kompania Commando, licząca 7 oficerów i 84 szeregowych, wylądowała w Tarencie w południowych Włoszech. 13 grudnia znalazła się w miasteczku Capracotta w górskim obszarze nad rzeką Sangro. Następnego dnia patrol pod dowództwem kpt. W. Smrokowskiego przekroczył rzekę jako pierwszy oddział aliancki na tym odcinku i walką rozpoznał ugrupowanie nieprzyjaciela. W nocy z 21 na 22 grudnia w rejonie miasteczka Pescopennataro Kompania w zaciętym boju odparła natarcie ok. 250 niemieckich strzelców alpejskich, przechodząc tym samym swój chrzest bojowy. 10 stycznia 1944 została przesunięta na północ od Neapolu, gdzie przygotowywane było natarcie nad rzeką Garigliano. 17 stycznia, wyprzedzając natarcie piechoty brytyjskiej, zdobyła stoki Monti Auruncii oraz wysłała patrole na dalekie tyły nieprzyjaciela. W bojach przy forsowaniu rzeki Garigliano kompania poniosła ciężkie straty (4 zabitych i 25 rannych), w uznaniu zasług, 21 komandosów zostało udekorowanych Krzyżami Walecznych i Virtuti Military osobiście przez gen. Sosnkowskiego. 6 lutego kompania została odesłana na odpoczynek w rejon Castellamare-Sorrento na południe od Neapolu. Od 4 kwietnia 1944 kompania została wyłączona z brytyjskich oddziałów Commando i wchodziła teraz w skład 2 Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa. Po poniesionych stratach, 24 kwietnia przeszła do odwodu w miejscowości Capriatti, aby uzupełnić stan osobowy.
W nocy z 16 na 17 maja 1944 rozpoczęła się czwarta bitwa o Monte Cassino. 14 maja kompania została podporządkowana 5 Kresowej Dywizji Piechoty. Otrzymała rozkaz zdobycia wzgórz Castellone i San Angelo. W dniach 15-16 maja komandosi zajęli pozycje w rejonie wąwozu Inferno. Wieczorem 16 maja zostało sformowane „Zgrupowanie Commando” pod dowództwem mjr. W. Smrokowskiego, utworzone z Kompanii Commando i szwadronu szturmowego 15 Pułku Ułanów Poznańskich. Rano 17 maja zgrupowanie przeprowadziło natarcie na wzgórze Casttellone, ponosząc ciężkie straty. Po południu wycofało się w kierunku wzgórza 705, a potem przez Widmo ponownie natarło na San Angelo. W dniach 17-18 maja utrzymało północno-zachodnią część wzgórza, gdzie doszło do licznych potyczek z patrolami niemieckimi. 19 maja zgrupowanie wraz z oddziałami 5 Kresowej Dywizji Piechoty wzięło udział w ostatecznym czyszczeniu rejonu San Angelo z oddziałów niemieckich. W walkach o rejon Monte Cassino straty kompanii w walkach wyniosły 52 rannych i 8 zabitych.
3 czerwca 1944 1 Samodzielna Kompania Commando została przerzucona w rejon Campobasso. Tam wraz z 2 Kompanią Commando stworzyła nowe Zgrupowanie Commando. Z początkiem lipca komandosi wzięli udział w kampanii adriatyckiej. 9 lipca opanowali Monte Freddo, a w nocy z 11 na 12 dokonali udanego wypadu w rejon wzgórza La Montagnola. W nocy z 15 na 16 lipca Kompania została przesunięta na lewe skrzydło odcinka II Korpusu i oddana pod rozkazy dowódcy 2 Brygady Pancernej. Na zarządzonej odprawie Kompania otrzymała zadanie sforsowania rzeki Musone na wprost wzgórza Monte Polesco i opanowania miejscowość Case Nuove. 17 lipca komandosi wzięli udział w natarciu 2 Brygady Pancernej jako oddział wsparcia 1 Pułku Ułanów Krechowieckich. Kompania sforsowała rzekę i po ciężkich walkach zdobyła Case Nouve. W pościgu za nieprzyjacielem 19 lipca opanowała miasteczko Castelferretti i rozpoznała przeprawy na rzece Esino. Reszta zgrupowania, razem z Pułkiem Ułanów Karpackich, wzięła udział w ataku na Ankonę. 15 sierpnia 1 Samodzielna Kompania Commando została przekształcona w batalion komandosów, któremu w listopadzie nadano nazwę 2 Batalionu Komandosów Zmotoryzowanych.
Skład
1 Samodzielna Kompania Komandosów składała się z dwóch plutonów strzeleckich i plutonu dowodzenia, w skład którego wchodzili: dowódca plutonu ze swym zastępcą, szef kompanii, lekarz, oficer administracyjny, personel gospodarczy (5 żołnierzy, którzy w czasie akcji stanowili obsługę erkaemu), drużyna łączności (6 żołnierzy), drużyna moździerzy (4 żołnierzy), obsługa karabinu przeciwpancernego, zamienionego później na granatnik PIAT (2 żołnierze, którzy byli jednocześnie kierowcami), zespół saperów-minerów (3 żołnierzy) i gońcy motocykliści (2 żołnierzy). Razem stanowiło to 27 żołnierzy.
Każdy pluton strzelecki miał dowódcę z zastępcą, strzelca wyborowego-obserwatora, wyposażonego w karabin z celownikiem optycznym i dwie drużyny po 14 żołnierzy. Wraz z dowódcą kompanii i jego zastępcą stan kompanii powinien wynosić 5 oficerów oraz 86 podoficerów i strzelców.
W Eastbourne nastąpiło ostateczne ustalenie składu Kompanii. Liczyła ona ogółem ponad 90 szeregowych.