Książka „Commando Nieznana historia 62. Kompanii Specjalnej Wojska Polskiego”
Sprawdź, jakie zadania komandosi mieli wykonywać na wojnie Układu Warszawskiego z NATO.
Dowiedz się, dlaczego zakładano, że po przerzucie kilkaset kilometrów na tyły przeciwnika mieli szansę przeżyć od trzech do najwyżej pięciu dni.
Odkryj, co robili na wojnie w Wietnamie, w czasie interwencji w Czechosłowacji, podczas stanu wojennego. Gdzie na Dolnym Śląsku szukali „złota Hitlera”?
Poznaj fakty o morderczej służbie i szkoleniu, które obecnie skończyłyby się skandalami w mediach, zarzutami w prokuraturze i wyrokami.
Wznowienie i uzupełnienie to w wielkiej mierze zasługa st. chor. sztab. rez. Mieczysława Kopacza. Jego Agencja Commando-62 została bowiem partnerem wydania publikacji o bolesławieckich specjalsach.
W czerwcu 2021 r. do księgarń trafiło trzecie wydanie książki „Commando. Nieznana historia 62. Kompanii Specjalnej Wojska Polskiego”. Pierwsza edycja ukazała się w 2008 r., druga w 2017 r.
„Świat się zmienił, ale do naszych archiwów znowu sięgają sztabowcy Wojsk Specjalnych. W „62.” przygotowywaliśmy się bowiem do prowadzenia operacji na terenie Polski, która będzie okupowana przez przeciwnika. Z czasem zrezygnowano z tego zadania, zakładając, że Polsce nie grozi wojna. Gdy jednak Rosja zajęła Krym i wznieciła wojnę na Ukrainie, nasi młodsi koledzy znowu ćwiczą takie scenariusze.
W Bolesławcu służyłem w wyjątkowej formacji. Nie zważając na przestarzałe przepisy, z własnej inicjatywy nowocześnie się szkoliliśmy, usprawnialiśmy wyposażenie. Dzięki temu mogliśmy potem tworzyć nowoczesne specoddziały, takie jak GROM czy Jednostka Wojskowa Komandosów.”
St. chor. sztab. rez. Mieczysław Kopacz, dowódca grupy specjalnej płetwonurków w 62. Kompanii Specjalnej (1986-1992), płetwonurek bojowy w jednostce GROM (1992-1998), właściciel Agencji „Commando” (od 2000 r.).
„Wspomnienia komandosów są tak nieprawdopodobne, że dziś trudno w nie uwierzyć. Do tego zdjęcia kiepskiej jakości, wykonywane po kryjomu, wywoływane w amatorskich warunkach. Dlatego wydawać by się mogło, że historia kompanii z Bolesławca nie wzbudzi zainteresowania Czytelników.
Tymczasem ukazuje się już trzecie wydanie książki o polskich komandosach służących w czasach Układu Warszawskiego oraz w pierwszych latach po rozpadzie sojuszu z Moskwą.
Od 1997 r. piszę o polskich jednostkach specjalnych, mogę więc stwierdzić, że ta z Bolesławca jest wyjątkowa. Żadne inne środowisko sił specjalnych nie zostało tak mocno scementowane ciężką służbą wojskową i charyzmatycznym dowódcą.
Dzięki tej książce Czytelnik zrozumie na czym polega budowa zespołu, który wykona najtrudniejsze zadania i przetrwa dekady po rozwiązaniu jednostki.”
Jarosław Rybak, autor książek o jednostkach specjalnych. Pierwszy dziennikarz wyróżniony Odznaką Honorową GROM (2004 r.), Odznaką Pamiątkową Stowarzyszenia 62. Kompanii Specjalnej (2007 r.) oraz Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca (2011 r.).